
Na rynku pojawił się najnowszy raport NASK – Państwowy Instytut Badawczy „Nastolatki. Raport z ogólnopolskiego badania uczniów
i rodziców” (2025), który opiera się na danych z lat 2024-2025
i analizuje, jak polscy nastolatkowie funkcjonują w świecie cyfrowym – co robią, z czym się mierzą, jakie mają szanse i jakie zagrożenia ich otaczają.
Badanie pokazuje, że znaczna część młodzieży zaczyna korzystać z urządzeń z internetem w wieku 9–10 lat – aż około 41% badanych miało swój pierwszy smartfon z dostępem do internetu przed 9. rokiem życia. W przypadku komputera czy laptopa liczba ta była mniejsza – co sugeruje, że smartfon jest kluczowym urządzeniem w cyfrowym starcie nastolatków.
Ten fakt ma znaczenie: dzieci coraz wcześniej wchodzą w świat online, co stawia przed rodzicami i szkołami wyzwania edukacyjne
i wychowawcze.
W dni powszednie nastolatkowie spędzają średnio ok. 5 godzin dziennie w internecie. Pomimo, iż wydaje się to dużo to w porównaniu z latami poprzednimi, gdy wynik wynosił np. ~5 godz. 36 min widać pewne spowolnienie. Warto zauważyć, że różnica
w ocenie czasu korzystania między nastolatkami, a ich rodzicami jest znacząca, ponieważ rodzice w tygodniu szacują czas swoich dzieci na około godzinę mniej.
Jakie aktywności dominują?
1. Smartfon jest absolutnym liderem: 93% nastolatków deklaruje korzystanie z internetu przez telefon.
2. W domach dominują multizadania: np. 55% nastolatków przegląda internet podczas jedzenia, 50% – zasypiania.
3. Dziewczęta częściej korzystają z mediów społecznościowych, słuchają muzyki, utrzymują kontakty.
4. Chłopcy częściej grają online.
Jak pokazują dane nastolatkowie mają średnio 6,5 konta w mediach społecznościowych i spędzają na nich przeciętnie 3 godziny i 23 minuty dziennie. Rodzice natomiast deklarują, że ich dzieci mają średnio 3,4 konta i spędzają około 2 godziny i 6 minut, co pokazuje lukę między rzeczywistością, a percepcją rodziców.
W klasie nauczyciele najczęściej wykorzystują internet w formie filmów, prezentacji czy programów edukacyjnych, najaktywniej robią to nauczyciele informatyki i języka polskiego. Jednak wykorzystanie narzędzi takich jak sztuczna inteligencja na lekcjach pozostaje wciąż na bardzo niskim poziomie.
Co trzeci nastolatek deklaruje, że spotkał się z jakąś formą przemocy w internecie, było to wyzywanie, poniżanie, straszenie są niestety codziennością. Aż 47% z nich nic nie zrobiło, by przeciwdziałać takim doświadczeniom. Rodzice niestety często nie są świadomi tej sytuacji, ponieważ ich oceny różnią się od deklaracji dzieci nawet o 20 punktów procentowych.
Aż 11% nastolatków przyznało, że spotkało się w rzeczywistości
z dorosłym poznanym w internecie, a co czwarty z tych uczniów nie powiedział nikomu o tym spotkaniu.
Raport NASK podkreśla, że internet to nie tylko zabawa czy zagrożenie, ale przede wszystkim przestrzeń wielowymiarowa: edukacyjna, społeczna, emocjonalna. Młodzież z jednej strony korzysta z internetu, by uczyć się, rozwijać zainteresowania, utrzymywać kontakty. Z drugiej strony narażona jest na różnorodne zagrożenia. Rozbieżności między deklaracjami nastolatków,
a rodziców zarówno w kontekście czasu spędzanego online,
jak i kontroli czy świadomości zagrożeń wskazują na konieczność wzmocnienia komunikacji i edukacji cyfrowej. Z kolei szkoły
i nauczyciele mogą odegrać kluczową rolę w budowaniu świadomości, kompetencji cyfrowych i krytycznej postawy wobec technologii. Fakt, że dzieci coraz wcześniej otrzymują smartfony
i zaczynają korzystać z internetu, oznacza zarówno większe szanse (np. dostęp do wiedzy, rozwój cyfrowy), jak i większe ryzyka (dłuższy czas online, ekspozycja na treści niekontrolowane). Warto zauważyć, że odpowiedzialność spoczywa zarówno na wychowaniu w domu (rozmowy z dziećmi, budowanie wspólnych zainteresowań poza światem online), jak i na instytucjach publicznych (edukacja cyfrowa poprzez rozwijanie kompetencji cyfrowych w bezpiecznym środowisku).
Pojawienie się narzędzi AI i deepfake stawia nowe wyzwania: choć mogą być pomocne w edukacji, to jednocześnie wymagana jest rosnąca świadomość zagrożeń związanych z dezinformacją, manipulacją czy uzależnieniem od treści generowanych masowo przez algorytmy. Młodzież w Polsce w coraz większym stopniu żyje w przestrzeni cyfrowej i szybciej niż kiedykolwiek zaczynają, dłużej korzystają, angażują się w różnorodne aktywności. Równocześnie jednak rośnie wachlarz zagrożeń, z którymi muszą się mierzyć: od przemocy online, przez seksting, aż po skomplikowane narzędzia AI i deepfake. Kluczowe staje się nie tylko ograniczanie czasu i aktywności online, ale przede wszystkim budowanie kompetencji, świadomości i zdrowych nawyków cyfrowych — w domu, w szkole, w całym środowisku wychowawczym.